O społecznym znaczeniu masowych imprez
Chleba i igrzysk - wołał rzymski lud. Jak ważna jest rola zabawy i masowych imprez w utrzymaniu ładu społecznego? Bardzo ważna. Mimo, że większość ludzi w dzisiejszych czasach żyje na bardzo wysokim poziomie w porównaniu ze starożytnością, nadal imprezy masowe są potrzebne. Psychologia tłumu to naprawdę bardzo ciekawe zagadnienie, ponieważ masy zachowują się w charakterystyczny sposób i jest to zupełnie oderwane od tego, jak poszczególni ludzie zachowują się na co dzień. Tłumy ludzi mogą być groźne, powodując wybuch rewolucji, tłum ma siłę i dobrze wie o tym każda władza - tak obala się całe systemy. Brzmi poważnie, prawda? Jednak od wieków jest sposób na to, by takie zamieszki powstrzymać i by masę utrzymać w ryzach - to masowe imprezy. W starożytności - igrzyska, od średniowiecza - karnawały. Teraz - koncerty typu Woodstock, festiwale, nawet zabawy sylwestrowe. Ludzie wyładowują w ten sposób drzemiącą w nich energię, jednoczą się by razem przeżywać np. koncert danego zespołu, czy też w społecznej akcji charytatywnej (jak WOŚP). Ma to wiele wspólnego z tzw. katharsis czyli przeżyciem masowego "oczyszczenia". To duże uproszczenie, jednak dobrze obrazuje ogólną zasadę - tłum zachowuje się bardzo specyficznie.
Show taneczne w TV
Tym razem będzie o popularnych programach telewizjach. Fenomen "Tańca z gwiazdami" nie przestaje mnie zadziwiać - najpierw TVN wypuściło chyba z 10 sezonów, po tym jak przestali emitować to show, to pałeczkę przejął Polsat. Wychodzi na to, że gwiazd ci u nas dostatek, tylko z każdą kolejną edycja te nazwiska jakby coraz bardziej obce. W jakim celu ludzie to oglądają? Mają aż tak dużo wolnego czasu i aż tak bardzo się nudzą, czy tez propozycje konkurencji w tym czasie antenowym są jeszcze gorsze? Chciałabym znać odpowiedź na to pytanie, ponieważ o ile sam taniec naprawdę może być sztuką (i jednocześnie świetnym pomysłem na aktywność fizyczną), to w wykonaniu celebrytów jest jedynie kiepskim show. Przynajmniej domowych ekspertów od tańca mamy coraz więcej. A może przed telewizory przyciągają skąpo odziane tancerki? Hmm... No o tym nie pomyślałam.
Karnawał - za Wikipedią:
Karnawał, zapusty ? okres zimowych balów, maskarad, pochodów i zabaw. Rozpoczyna się najczęściej w dniu Trzech Króli, a kończy we wtorek przed Środą Popielcową, która oznacza początek wielkiego postu i oczekiwania na Wielkanoc.
Nazwa pochodzi od włoskiego carne vale, a słowo to zaczerpnięte z łaciny oznaczało pożegnanie mięsa (carne mięso + valere obowiązywać, być ważnym, królować) lub "carne" - mięso + "vale" - żegnaj), przed rozpoczynającym się wielkim postem. Inna etymologia tej nazwy, każe szukać jej źródeł w (łac. carrus navalis wóz w kształcie okrętu), nazwie wozu który uczestniczył w procesji świątecznej ku czci bogini Izydy a później Dionizosa w starożytnym Rzymie. Karnawał wywodzi się z kultów płodności i z kultów agrarnych. Od głębokiej przeszłości utrzymywało się przekonanie, że im wyższe będą skoki, tym wyżej będzie rodziło zboże. Między innymi dlatego Karnawał jest tak ściśle związany z tańcami. W wielu krajach europejskich, zwłaszcza na wsiach praktykowano także tańce dookoła ogniska, najczęściej w formie koła.
Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Karnawa%C5%82
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz