Gluten - kolejny żywieniowy potwór?
Gluten ? mieszanina białek roślinnych, gluteniny i gliadyny, występująca w ziarnach niektórych zbóż, np. pszenicy, żyta i jęczmienia.
Podczas wyrabiania ciasta z mąki, zawarty w niej gluten w wyniku sieciowania tworzy z wodą strukturę przestrzenną nadającą ciastu ciągliwą konsystencję. Powoduje to uwięzienie pęcherzyków dwutlenku węgla powstającego w cieście, gdy podlega ono fermentacji, co z kolei odpowiada za wzrost jego objętości podczas ?wyrastania?, a po wypieczeniu otrzymane pieczywo ma porowatą strukturę. Powodowana przez gluten ciągliwość ma również znaczenie w przypadku ciast, które nie podlegają fermentacji, ale są spulchniane za pomocą np. proszków do pieczenia lub, tak jak ciasta makaronowe, nie są w ogóle spulchniane.
Gluten można wydzielić z mąki w wyniku wymycia skrobi z surowego ciasta. W tej formie wygląda podobnie do gumy do żucia. Na tej operacji opiera się metoda laboratoryjna określania ilości glutenu w mące.
Nietolerancja glutenu występująca u 1% populacji jest chorobą związaną z wytwarzaniem przeciwciał skierowanych przeciwko glutenowi i powoduje uszkodzenie kosmków jelitowych.
Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Gluten
O modzie - w żywieniu
W dietetyce rządzą mody. Niestety, nie wszystkie są dobre, a niektóre mogą być bardzo niebezpieczne. Z pewnością warto zwracać uwagę na to, co się ma na talerzu - od tego co jemy zależy stan naszego zdrowia.
Jest jednak różnica pomiędzy dobrym i zdrowym odżywianiem, a podążeniem za kolejna modną dietą. Jakiś czas temu szczyty popularności osiągała dieta Dukana. Bardzo dobrze, że już mamy ten szał za sobą, ponieważ spożywanie tak dużej ilości białka mogło być przyczyną poważnych problemów zdrowotnych (głownie z nerkami).
Nie warto na własną rękę prowadzić tak restrykcyjnej diety, która ogranicza się do spożywania określonej grupy produktów. Może się to skończyć fatalnie. Pamiętajmy też, że według ostatnich badań głównym winowajcą nadwagi i otyłości jest cukier, a nie tłuszcz. W tłuszczach rozpuszcza się wiele potrzebnych nam witamin - nie warto z tego rezygnować.
Gluten free a marketing
Dieta bezglutenowa - bardzo ostatnio modna, ma swoich zaciętych wrogów i gorących zwolenników. Jak to jest z tą nietolerancją glutenu, i czy rzeczywiście jest on źródłem wszelkiego zła? Nie będę tego oceniać, ponieważ nie o tym chcę tutaj napisać.
Przede wszystkim największymi beneficjantami w tej wojnie o gluten są oczywiście chorzy na celiakię. Wreszcie mają na rynku, w normalnych sklepach spożywczych, ogrom produktów, z których mogą wybierać. Jednak mamy też pewną paranoję. Pojawiają się produkty gluten free, które nigdy nie zawierały glutenu. Sprytna sztuczka marketingowców, wykorzystujących nowe trendy żywieniowe? Z pewnością. Nie ma glutenu w waflach ryżowych i nigdy go tam nie było - ryż, jak i pochodząca z niego mąka, po prostu tego białka nie zawierają. Takich produktów jest mnóstwo. Chipsy jabłkowe - gluten free, mleko - gluten free. Drodzy producenci - robicie sobie z klientów jaja (oczywiście gluten free)? Nie jesz glutenu i świetnie się po tym czujesz - świetnie. Ale nie daj sobie robić wody z mózgu!
Dietetyczny aksjomat
Zdrowe odchudzanie to zdrowe odżywianie. Szybkie zrzucenie wagi nie przełoży się na długotrwały efekt. Tak, to nudna i wielokrotnie powtarzana mantra, a jednak ludzie ciągle popełniają te same błędy. Nie ma diety cud - od tego faktu należy zacząć. Jeżeli nie dasz rady zmienić swoich nawyków żywieniowych i stylu życia, to niestety - musisz się liczyć z konsekwencjami.
Ale to wcale nie znaczy, że zdrowe jedzenie jest niesmaczne. Ba - da się przygotować zdrową (ale niekoniecznie dietetyczną) pizzę, czy tez burgera. Da się odchudzić sos czosnkowy zastępując majonez jogurtem, da się wiele osiągnąć za pomocą prostych trików. Naprawdę warto - dla lepszego zdrowia i samopoczucia podchodzić do tego co jemy z dużą większą świadomością.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz