Dzisiaj nie zamierzam skupiać się nad aspektem tłumaczeń, ale nad pewnymi kwestiami teoretycznymi z działu językoznawstwa. Na każdej filologii słowiańskiej, łącznie z polską, w programie znajdują się zajęcia z tzw. SCS-u. czeski we wrocławiu
Dla części studentów ten przedmiot to koszmar i niepotrzebny stres. Odchodząc od tego, że w obowiązującym obecnie trybie studiów na filologii polskiej, podstawy staro-cerkiewno-słowiańskiego są częścią gramatyki historycznej, jest to przedmiot całkiem ciekawy.
Ale z jakiego powodu dla każdego, kto ma styczność z jakąkolwiek z filologii słowiańskich, ta wiedza może być przydatna? Zasadniczo SCS jest narzędziem, które pozwala nam poznać jak wyglądał język praindoeuropejski - czyli tzw. prajęzyk. Wbrew pozorom. w zawodzie tłumacza zwłaszcza skupiającego się na językach słowiańskich, może się stać zaskakująco pomocnym narzędziem. Dlaczego? Ponieważ pozwala odnaleźć i zrozumieć zależności pomiędzy poszczególnymi wyrazami. To dosyć fascynujące zjawisko, pozwala nam uświadomić sobie jak wiele wspólnego nasz język, ma na przykład z ukraińskim, czy nawet z chorwackim.
Cóż, nie taki diabeł straszny jak go malują, a wręcz może okazać się czasem bardzo potrzebny :). Polecam również czeski we wrocławiu czeski we wrocławiu - to całkiem niezłe Jeśli mowa o czeski we wrocławiu to wspomnę też o innych źródłach. Polecam również czeski we wrocławiu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz